0

List w butelce, czyli XIX wieczna kapsuła czasu.

Uncategorized No Comments

“Jeśli kiedyś ten budynek zostanie zniszczony przez ogień lub inne zdarzenie i jeśli ten dokument w tej butelce nie rozłoży się z czasem lub nie zostanie zniszczony, być może będzie kogoś zainteresuje ta wiadomość z dawnych czasów. Napisane w Starym Lubinie dnia 18 maja, dzień po święcie Wniebowstąpienia Pańskiego.”

Któż z nas nie chciałby pozostawić po sobie śladu dla przyszłych pokoleń?

Robimy tysiące zdjęć, tworzymy albumy, książki, zbieramy nagrania z dzieciństwa. Cieszymy się z odkryć w szufladach czy też kredensach naszych dziadków, gdzie na fotografiach są jeszcze w sile wieku, gdzie nasze babcie czy mamy pozują w miniówkach!

Zanosimy się ze śmiechu, widząc ojca w długich kręconych włosach, ciągnącego po ziemi nieco przydługie dzwony w dziwnym kolorze.Jesteśmy zachwyceni takimi skarbami. Wiemy doskonale, że o takie fotografie trzeba dbać szczególnie, nie mamy zazwyczaj możliwości odtworzenia w tej samej formie, na podobnym papierze czy też z ciekawie powycinaną ramką zdjęć.

Wielu z nas oddałoby wiele za oglądnięcie filmu ze swoimi dziadkami, rodzicami czy też innymi krewnymi. Chcielibyśmy usłyszeć głos zmarłego przed laty dziadka czy ojca…Dokumentujmy to co jeszcze jest do uratowania. Nagrywajmy swoich dziadków by kiedyś w przyszłości pokazać ich swoim dzieciom, wnukom, prawnukom.

Mamy teraz mnóstwo możliwości i środków.

A jak było kiedyś?

Powiedzmy, że w roku 1849…

Może nie każdy sobie zdaje sobie z tego sprawę, ale nie było wówczas smartfonów czy też kamer. Były aparaty, ale nie w każdym domu takowy się znajdował. Częściej można było znaleźć pióro do pisania, jakiś papier.

W przypadku naszego bohatera na szczęście właśnie tak było.Johann Friedrich Adler, bo o nim mowa był w owym czasie właścicielem gospody w Starym Lubinie.

Mieszkał nieopodal kościółka wraz ze swoją żoną Johanną Rosiną Adler z domu Baths.
Skąd o tym wiemy? Z kronik miejskich? Ksiąg parafialnych? Nic podobnego.

Pan Johann sam się nam przedstawił…

Nieraz słyszymy w wiadomościach o kapsułach czasu, czy też kamieniach węgielnych zakopywanych przy różnych okazjach. Ma to być nasz ślad dla przyszłych pokoleń.

Na podobny pomysł wpadł Pan Adler. Postanowił on spisać kilka faktów ze swojego życia, sytuacji w rodzinie i ówczesnych Prusach. Nie byłoby to może aż tak emocjonujące, gdyby nie zrobił tego specjalnie, co napisał w ostatnim zdaniu swojego listu. List ten z kolei wsunął do butelki, a butelkę kazał zamurować lub zrobił to osobiście nad wejściem do swojej stodoły.

Po wielu dziesięcioleciach stało się właśnie tak, jak miało się stać – list został odnaleziony.

Czytaj dalej…

“Jeśli kiedyś ten budynek zostanie zniszczony przez ogień lub inne zdarzenie i jeśli ten dokument w tej butelce nie rozłoży się z czasem lub nie zostanie zniszczony, być może będzie kogoś zainteresuje ta wiadomość z dawnych czasów. Napisane w Starym Lubinie dnia 18 maja, dzień po święcie Wniebowstąpienia Pańskiego.” Któż z nas nie chciałby pozostawić […]

Kontakt

Możliwość komentowania Kontakt została wyłączona
0

Nasza aktywność na Facebook’u

publikacje No Comments

 
Zapraszamy na nasz profil na Facebook’u oraz polubienie naszej strony. Zachęcamy również do podzielenia się ze znajomymi informacjami zamieszczonymi na tej witrynie.
 

Historia Lubina   Zapraszamy na nasz profil na Facebook’u oraz polubienie naszej strony. Zachęcamy również do podzielenia się ze znajomymi informacjami zamieszczonymi na tej witrynie.  

0

Rosyjska ofensywa w rejonie Lubina

publikacje No Comments

Walki o Lubin rozpoczęły się w sobotę 27 stycznia 1945 r., natarciem o godz. 23.00 z kierunku Księgienic i Małomic. Tego samego dnia rano nacierające wojska opanowały wieś Koźlice. Natarcie wiodło w 2 kierunkach, na Osiek i Oborę. Wobec zagrożenia obsługa niemiecka wysadziła hangary w południe 27 stycznia. Tuż po północy następnego dnia, radzieckie patrole dotarły do ul. Wrocławskiej i nacierały na południe między Chróstnikiem a Osiekiem. O godz. 13.00 28 stycznia (niedziela) sowiecki zwiad pancerno-motorowy z Małomic dotarł w rejon lubińskiej mleczarni, skąd wycofał się bez walki.

Wojna wokół LubinaWzmianka o Lubinie nadesłana przez Pana Kamila
(www.youtube.com/embed//g_XqK_Ce_S0?)

Po uprzedniej koncentracji, wojska niemieckie w dniach 1-2 lutego uderzyły z Goli, Osieka i Lubina. Ten manewr umożliwił przebicie się okrążonych oddziałów niemieckich koło Mleczna i Ustronia, następnie połączenie się z własnymi siłami głównymi. Po 3 lutego strona radziecka ponawiała częste ataki nocne na miasto. Pozycją ryglową było lotnisko, które zajęte zostało tuż po północy 7 lutego. Do zmierzchu wojska radzieckie opanowały Lubin, a linia frontu biegła z Obory, przez oś. Polne, stację kolejową, cmentarz żydowski, osiedle Przylesie do Osieka. Od północy 7/8 lutego Niemcy opuszczali wspomnianą linię obronną, zmierzając do Krzeczyna Małego. Rano 8 lutego z rejonu koncentracji w Kłopotowie, 12 czołgów radzieckich przejechało przez Lubin do Krzeczyna Wielkiego, a główne siły ruszyły przez Osiek, Chróstnik też do Krzeczyna Wielkiego, po drodze niszcząc kilka pojazdów wroga.

Żródło: Jan Biliński Historia Lubina, Lubin, 23 października 1992 r.,Redakcja techniczna: Danuta Wydra, Wydano nakładem Rady Miejskiej i Zarządu Miasta w Lubinie

Walki o Lubin rozpoczęły się w sobotę 27 stycznia 1945 r., natarciem o godz. 23.00 z kierunku Księgienic i Małomic. Tego samego dnia rano nacierające wojska opanowały wieś Koźlice. Natarcie wiodło w 2 kierunkach, na Osiek i Oborę. Wobec zagrożenia obsługa niemiecka wysadziła hangary w południe 27 stycznia. Tuż po północy następnego dnia, radzieckie patrole […]

0

Kawał historii na kartkach pocztowych

publikacje No Comments

Od dziś na naszej stronie można przeglądać i podziwiać wspaniałą kolekcję lubińskich pocztówek. Jest to zbiór niemal 470 oryginalnych kartek, które są w posiadaniu lubińskiego kolekcjonera.

Zachęcamy do zapoznania się z galerią.

Od dziś na naszej stronie można przeglądać i podziwiać wspaniałą kolekcję lubińskich pocztówek. Jest to zbiór niemal 470 oryginalnych kartek, które są w posiadaniu lubińskiego kolekcjonera. Zachęcamy do zapoznania się z galerią.

0

Kiedy Lubin miedzią błysnął…

publikacje No Comments

Jesteśmy w połowie roku, w którym świętujemy 60 rocznicę odkrycia złóż miedzi w Lubinie.

Jak ważne było to wydarzenie dla historii naszego miasta i całego regionu nikogo nie trzeba przekonywać. Każdy z nas, kto tylko uczęszczał do przedszkola lub szkoły w Lubinie doskonale zapewne zna piosenkę, którą śpiewano na każdej uroczystości.

Dla przypomnienia wklejamy pełną wersję, wzbogaconą o film z podkładem muzycznym zespołu Prawy Prosty.

Kiedy Lubin miedzią błysnął

I. Kiedy Lubin miedzią błysnął
wszędzie wtedy leżał gruz.
Wszyscy ludzie pracowali,
aby Lubin pięknie rósł.

Ref.: Dzieci biorą przykład z dzielnych ludzi,
budujących nam Zagłębie w ciężkiej pracy.
Kiedy dorośniemy i będziemy duzi,
też będziemy, też będziemy tacy.

II. Wiem, że mama i, że tata
tak pracują, abym ja.
Mógł powiedzieć, że ich pracę
dziś podziwia cały świat.

Ref.: Dzieci biorą przykład z dzielnych ludzi…

Szukamy wersji wykonywanej przez dzieci…

Jesteśmy w połowie roku, w którym świętujemy 60 rocznicę odkrycia złóż miedzi w Lubinie. Jak ważne było to wydarzenie dla historii naszego miasta i całego regionu nikogo nie trzeba przekonywać. Każdy z nas, kto tylko uczęszczał do przedszkola lub szkoły w Lubinie doskonale zapewne zna piosenkę, którą śpiewano na każdej uroczystości. Dla przypomnienia wklejamy pełną […]