Jesień w pasiece
Nie byłem z wami na ulicach
Sławek pojechał – ja zostałem
może znów było za daleko
a może się zwyczajnie bałem
a potem… zagłuszaczki charkot
spikera głos się gubił
– że Lublin najpierw myśleliśmy
a okazało się – że Lubin…
…Na gałkach radia palce
i zagłuszaczki charkot
– a tam ulice znów wymarłe
patrol spotyka patrol
Mówicie – śpiewki moje smutne –
bólu się boję tak jak wy
tak jak oni…
Jakie to miasto będzie znów następne
może Ełk – może Toruń – może Konin
O ludzkiej śmierci nie opowiesz pieśnią
wiersza kadzidło zmarłym
odważnym wszystkim pokłon niski
pogarda dla kanalii
…Na gałkach radia palce
i zagłuszaczki charkot:
a tam ulice znów wymarłe
patrol spotyka patrol…
Mówicie – śpiewki moje smutne –
lecz życie kocham tak jak wy
tak jak oni…
Nie chcę, by palce, które struny szarpią
musiały szarpać jutro za spust broni
O ludzkiej śmierci nie opowiesz pieśnią
wiersza kadzidło zmarłym
odważnym wszystkim pokłon niski
pogarda dla kanalii
Mówicie śpiewki moje smutne
cóż, czas niewesoły – wasze twarze w tramwajach…
następnym razem pewnie się spotkamy
jakiegoś Grudnia, Kwietnia albo Maja
Jan Krzysztof Kelus
Źródło: a okazało się, że Lubin 31 sierpnia - 2 września 1982 PACYFIKACJA MIASTA Oficyna Wydawnicza Volumen Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Warszawa 2007 Zdjęcia © Krzysztof Raczkowiak Koncepcja: Adam Borowski Redakcja i korekta: Mirosława Latkowska Opracowanie graficzne: Jerzy Grzegorkiewicz
Wróć na stronę “Zbrodnia lubińska”